Przez moją nie obecność wywołaną nauka w ostatnich tygodniach szkoły zaniedbałam bloga. Ale postaram się nadrobić nie obecność podczas ferii świątecznych. W ten świąteczny czas chciała bym wam napisać coś radosnego ale mam totalną pustkę w głowie. Postanowiłam więc napisać z czym mi się kojarzą święta Bożego Narodzenia. Dla mnie to nie tylko wolne od szkoły, choinka, kolędy i inne ważne rzeczy w tych dniach. Mi te święta od dziecka kojarzą z mandarynkami i gorącą czekoladą. Hehe to pewnie dziwne. Mam tez tak że święta te czuje od 1 grudnia. Ale nie tym. Chyba magia tych świąt już znikła. Może dla tego że nie ma jednej ważnej rzeczy. A mianowicie śniegu. Zawsze marzyłam o białych świętach. A teraz jak słyszę w radiu/ telewizji że w święta ma być 12 stopni ciepła i ma padać deszcz to mi się przykro robi. Te 3 świąteczne dni mijają szybko postarajmy się spędzić je w gronie najbliższych. Dorze to chyba tyle od mnie. Do zobaczenia w następnym razem :*
przypominam o fanpejdżu bloga klik